poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Scrap leżał prawie rok i skończyłam uff, juz nigdy nie zostawię nic nieskończonego , albo nie będę kończyć, ciężko było ale się udało.
Mama bliźniąt z wózkiem na rolkach. Podziwiam!!
Koraliki Ani. Ania sama robiła koraliki, ale pojechała do domu i leżały, to je poszkliwiłam. Nie wiem czy jej oddam, nie wiem....
A to dzban, taaaaaaaki duży. Robię go z wałeczków, ma z 70cm długości. Jeszcze trochę brakuje do końca.


2 komentarze:

Drycha pisze...

nie oddawaj koralików!
ja je przygarnę *.*

Skupisiek pisze...

Karin,chyba musimy poważnie porozmawiać :P