piątek, 20 marca 2009

Lift z AA nie miał za dużego odzewu, chyba był za "jakiś" - trudny, łatwy, jakiś!
Ja osobiście jestem bardzo zadowolona ze swojej pracy, wszystko przypasowało: koncert Marii Peszek, dużo mocnych emocji potrzebnych do tej pracy, sąsiad myśliwy i odkrycie .






4 komentarze:

finnabair pisze...

pięknie pojechałaś ze mocjami i kolorem!!!! peszkowa wymiata a ty to pokazałaś - przepięknie!
Dla mnie bomba. Dwie nawet poproszę :P
dzięki za tego lifta :)

gulka pisze...

chyba nawet maria bylaby zadowolona z takiego scrapa, super, podziwiam liftowanie AA

tymonsyl pisze...

Emocje tak samo wielkie jak u AA! I jak tu nie kochać burzy!

AgnieszkaAnna pisze...

BOMBA
zdolniacho Ty
:D
:*